niedziela, 28 września 2014

Małe info, zaproszenie

Witam wszystkich. Nie, NIE ZAWIESZAM bloga, a przychodzę tu z małą informacją i zaproszeniem, na które mam nadzieję, że odpowiecie. Wrzesień dobiega końca, szkolne życie zaczyna się stawać normalne i w pewnym sensie mogę delikatnie odetchnąć, bo pierwszy gorący okres powtórek za mną. To nie oznacza, że będę miała mniej nauki, ale także będę miała trochę więcej czasu by pisać i tak oto siedząc w tą piękną, słoneczną niedziele stwierdziłam, że zamiast czytać lekturę, wolę w końcu zrobić coś dla siebie, coś co sprawia mi przyjemność, a na co ostatnio miałam tak mało czasu.
U dwóch czytelniczek, w tym u Sekretnej, za co bardzo przepraszam, mam duże zaległości, postaram się je nadrobić. Nadrobię je, obiecuję. 
Ale teraz naszła mnie wena. Kiedy wiedziałam już, że do końca drugiej części NIENAWIŚCI zostało niewiele, bo trzy rozdziały, postanowiłam dać upust temu, co zaprzątało mi głowę od połowy wakacji. A mówiąc ogólnie trzeciemu opowiadaniu. 
Tak więc dzisiaj napisałam calutki prolog i część pierwszego rozdziału. Prolog zamierzam dodać niebawem, bo możliwe, że już za kilka dni, a może nawet jeszcze dzisiaj.
Niektórzy z Was mają zasadę, jeden autor, jedno opowiadanie, ale ci, którzy nie mają takiej zasady, mam nadzieję, że zechcą poznać historię kolejnych bohaterów i ich przygód.
Tutaj daję Wam mały opis. Zawsze pierwsze opisy nie przypadają mi do gustu, ale mam nadzieję, że Was zaciekawi.

Życie Wiery chyba nigdy nie było proste. Było szczęśliwe, ale do czasu. Gdy dziewczyna skończyła trzynaście lat, jej świat wywrócił się do góry nogami. Ktoś zamordował jej ukochanego ojca i okrutnie obył się z jego ciałem w taki sposób, że trudno było zidentyfikować zwłoki. Straszne, prawda?
Rok później jej matka, dla dobra dzieci postanowiła związać się z nowym mężczyzną, mając nadzieję, że tym samym odbuduje poczucie bezpieczeństwa u potomstwa. Jak bardzo się myliła...
Jednak już szesnastoletnią nastolatkę los nie oszczędza i pewnego dnia, ktoś morduje bliską jej osobę. Najgorsze jest to, że to właśnie ją policja zostaje na miejscu zbrodni umazaną całą we krwi. Nikt nie ma wątpliwości, co do tego kto dokonał tego czynu. Ale czy słusznie?
Kiedy ta trafia do zakładu poprawczego ginie nadzieja, że uda jej się uratować rodzeństwo spod ręki tyrana i zapobiegnie tragedii. Teraz będzie musiała skupić się na sobie i walczyć o przetrwanie, bo tylko w taki sposób może przeżyć w poprawczaku. Naiwni głupcy, myślący, że poprawczak to zwykły internat bardzo się mylą. To istne piekło, czasami nawet gorsze niż ono samo.
Czy szesnastolatka jest na tyle silna, by nie poddać się?
Co jeśli prośba złożona kilka lat temu spełni się i spotka morderce swojego ojca?
Jak postąpi? Czy zdoła uciec z miejsca, z którego jeszcze nikt nikt nie uciekł i porwie rodzeństwo, bo to jedyny sposób by zapewnić im bezpieczeństwo?
Będzie potrzebowała pomocy, ale komu może zaufać, skoro każdy jest wrogiem?

Odwaga to jedyny świadek wiedzący, że się boisz. Ona jako jedyna tej wiedzy nie wykorzysta przeciwko tobie. Czy zdołasz odnaleźć ją w sobie?

ŚWIAT PRZECIWKO NAM

www.swiatprzeciwkonam.blogspot.com

Do napisania.

4 komentarze:

  1. Oj, chyba zacznę czytać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do zaległości, to się nie przejmuj :* A na bloga chętne zajrzę, uwielbiam takie klimaty :P

    OdpowiedzUsuń